"Kiedyś cię odnajdę" to wciągająca powieść kryminalna. Bohaterka nie spodziewała się, że zabójstwo jej matki nie było jednorazowym zdarzeniem i wkrótce znajdzie się kolejna ofiara. To, co może spotkać nas w życiu, najczęściej jest bardzo trudne do przewidzenia. Wie o tym Weronika, która gdyby tylko mogła cofnąć czas, z pewnością spędzałaby więcej czasu z matką. I na pewno nie zostawiła jej samej. "Kiedyś cię odnajdę" to powieść kryminalna, w której główna bohaterka postanawia samodzielnie przyjrzeć się sprawie podwójnego, bardzo podobnego morderstwa. Kiedy Weronika miała dziewiętnaście lat, jej matka została brutalnie zgwałcona i zamordowana. Na dodatek wszystko to działo się w jej własnym mieszkaniu. Mimo starań sprawcy nie odnaleziono, a cała sprawa została umorzona. Po dziesięciu latach, kiedy wydawało się, że ból i tęsknota trochę ustały ginie Olga, najlepsza przyjaciółka Weroniki. Dziewczyna została zamordowana w podobny sposób jak jej matka. Trudno mówić tu o przypadku, o czym dziewczyna zapewnia policjanta prowadzącego śledztwo, Szymona Pawelca. Możliwe, że jeden z byłych współpracowników Olgi miał z tym coś wspólnego. Z powodu braku postępów Weronika postanawia samodzielnie zbadać sprawę. Nie wie jeszcze, czy trop na który wpadła jest właściwy. Nie pozostaje jej jednak nic innego niż podążanie za nim i współpraca z policjantem. Co jednak przyniesie jej nowa znajomość i czy ktoś znajdzie w końcu zaginioną broszkę ze skarabeuszem? "Kiedyś cię odnajdę" to wciągająca powieść kryminalna, od której trudno odciągnąć się chociaż na chwile. Dwie sprawy, z pozoru takie same, ale bardzo różne, nie pozwalają spać spokojnie bohaterce. Jak to możliwe, że straciła zarówno ukochaną matkę, jak i przyjaciółkę? Po dziesięciu latach jest starsza, dojrzalsza, ale wciąż pełna wątpliwości i pytań. Morderca za to doskonale wie, jak wprowadzać w błąd i ukrywać się w dogodnym dla siebie miejscu. Chociaż szuka go tyle osób, znajduje się o wiele bliżej niż wszyscy myślą. Co jednak, jeśli znowu zaatakuje, a jego celem będzie właśnie Weronika?